niedziela, 9 października 2016

"Felix, Net i Nika oraz Orbitalny Spisek"

I "Felix, Net i Nika oraz Orbitalny Spisek 2. Mała Armia"

Rafał Kosik

Dziś przychodzę do Was z serią Felix, Net i Nika,a konkretniej z dwoma jej tomami.
"FNiN oraz Orbitalnym Spiskiem",który zdobył najwięcej głosów w kategorii Najlepsza fantastyczna książka młodzieżowa w plebiscycie "Fantastyka 2008" portalu Katedra. Oraz drugą jego częścią, która była nominowana do tytułu Najlepszej książki młodzieżowej w plebiscycie "Fantastyka 2009" w tym samym portalu. 

Seria opowiada o trzech gimnazjalistach o wiadomych imionach. 
W wielkim skrócie Net: informatyk, programista. Nika: zdolności paranormalne, Felix: robotyka, multitoole i inne narzędzia na każdą okazję. Jak ktoś chce więcej niech przeczyta książki albo opis postaci na wikipedii ;)


Nasi bohaterowie razem z całą klasą spędzają Sylwestra w domu Gilberta. W trakcie imprezy postanawiają podkręcić ogrzewanie,jest masakrycznie zimno, przypadkiem odpalając rakietę. Tak,rodzice Gilberta nie byli normalni, trzymali gotową do odpalenia rakietę w piwnicy. Niestety nasza rakieta ogólnie rzecz biorąc leci dużo za dużo za nisko i pewne jest tylko to, że spadnie. Gdzieś w Warszawie. Kiedy? Dlaczego? Czy naszym bohaterom uda się ocalić stolycę? 
Do tego trzeba dołożyć sytuację w szkole. Dyrektor Stokrotka stara się o Certyfikat Jakości Szkoły( coś takiego). Jakby tego było mało, ktoś zostawia puste butelki po winie w damskiej toalecie. Nika? Czemu? Na te pytania znajdziecie odpowiedź wiecie gdzie.

Kosik jak zwykle nie zawodzi, książki trzymają poziom.

Jeśli już mamy serię, to powinno się ją czytać po kolei. W tej serii uwielbiam to, że nie trzeba jej czytać po kolei. Jeśli występuje coś z poprzednich tomów, to autor informuje nas i odsyła do nich w przypisie. Sama także nie zaczynałam od pierwszego tylko od Buntu Maszyn, totalnie od środka. Jak już przeczytam wszystkie tomy, to wyskrobę post o całej serii. Wypadałoby, serię uwielbiam. Mam wrażenie, że jest za mało doceniania na booktubie i wgl.

Felixy uwielbiam także za humor oraz złote myśli Neta. Są  niezawodnymi poprawiaczami złego nastroju.
 Za co lubię te tomy? 

 Za Lao Che, Tatę Kazika i Rammsteina także. 

 Polecam. Moja ocena na Lubimy czytać.pl to 8/10.
  
Panna Nikt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz